
Obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn od października 2017 r. to likwidacja ewidentnej niesprawiedliwości – powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Piekar Śląskich.
Przypomniał, że dzięki jego wnioskowi i decyzji Sejmu wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn – „podniesiony mimo protestów społecznych” – zostanie przywrócony.
– Ten wiek 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn zostaje przywrócony tą ustawą, która wejdzie w życie w przyszłym roku, w październiku. I mam nadzieję, że to jest realizacja tego, na co większość polskiego społeczeństwa rzeczywiście czekała i likwidacja ewidentnej niesprawiedliwości – podkreślił prezydent.
>> Całość wystąpienia Prezydenta podczas spotkania z mieszkańcami Piekar Śląskich.
Jak zaznaczył, ta wielka niesprawiedliwość w szczególności dotknęła tych ludzi, którzy najciężej pracują. – Którzy bardzo często pracują ponad siły. Ich praca przez tak długi okres była czymś, czego sobie w ogóle nie wyobrażali. Tu na Śląsku jest bardzo wielu takich ludzi – dodał Andrzej Duda.
Dziękował też samorządowi w Piekarach Śląskich za realizowanie programu 500 Plus. Dodał, że wierzy, iż Piekary Śląskie będą korzystały z Programu Mieszkanie Plus.
Wcześniej Prezydent odwiedził Kopiec Wyzwolenia, gdzie oddał hołd powstańcom śląskim, a także sanktuarium maryjne, gdzie co roku odbywają się pielgrzymki. – Państwo jako Ślązacy, a Polacy jednocześnie, jesteście niezwykle ważnym składnikiem naszego społeczeństwa, niezwykle ważnym elementem tego, co nazywamy polską tradycją, polską kulturą – podkreślił.
Andrzej Duda zaznaczył, że w środę w Pałacu Prezydenckim podpisał pierwszą z trzech ustaw dotyczących innowacyjności.
Jak mówił, wprowadzane rozwiązania mają pomóc „przede wszystkim ludziom, którzy chcą prowadzić działalność w zakresie innowacyjnym, jak i instytucjom, które prowadzą badania naukowe, aby efekty tych badań były komercjalizowane, wdrażane i aby to wiązało się to z wymiernymi ulgami podatkowymi, specjalnymi procedurami, które będą tę działalność innowacyjną wspierały”.
– Wierzę w kreatywność i w etos ciężkiej, wytrwałej pracy tutaj na Śląsku; wierzę, że będzie on budował Rzeczpospolitą, że polska władza będzie to wszystko wspierała, aby Śląsk mógł się rozwijać; aby rozwijał się w Polsce i stanowił siłę Rzeczypospolitej – oświadczył prezydent.
>> ZABRZE
– Śląsk jest miejscem dla Polski niezwykle ważnym. Jest przede wszystkim miejscem związanym z bardzo silnym etosem pracy. Pracy solidnej, wykonywanej nawet w trudzie, nawet ciężkiej bardzo pracy, ale zawsze wykonywanej z ogromną powagą, z myślą o rodzinie, o wspólnocie – mówił prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Zabrza.
Zaznaczył, że na Śląsku wykształcił się taki etos pracy i etos wspólnoty, z których cała Polska powinna czerpać. – Dlatego nie wolno dopuścić do dalszej pauperyzacji Śląska – oświadczył Andrzej Duda. Prezydent zapewnił, że będzie współpracował z rządem, który – jak mówił – nie chce pozostawić polskiego górnictwa, „pozostawić bezpańsko tego przemysłu, który nam jeszcze został”, ale chce go wspierać, by ten przemysł z powrotem był silny.
Może Cię zainteresować Prezydent w województwie podlaskim– Ale to nie jest proces, który można zrealizować w jeden rok. To jest proces, który się będzie ciągnął na lata – podkreślił.
Andrzej Duda zaznaczył, że przywracanie gospodarki na dobre tory jest związane ze znajdowaniem inwestorów, stwarzaniem warunków także w systemie podatkowym, by inwestycje się opłacały oraz wpływaniem na politykę europejską, by nie blokowano możliwości wydobycia węgla.
– To także kwestia dobrej synergii pomiędzy przemysłem, który jest zagrożony emisją CO2, a polską nauką, żeby przemysł stawał się jak najmniej emisyjny, byśmy mogli wykorzystywać węgiel stosując czyste technologie, umożliwiające jego spalanie i przetwarzanie – mówił prezydent.
Wierzę w to, że te zmiany, które są realizowane w Polsce teraz, będą dobrymi zmianami, bo będą realizowane mądrze – powiedział Andrzej Duda, odnosząc się do kwestii planowanej reformy edukacji zakładającej m.in. likwidację gimnazjów.
Prezydent podczas swojego wystąpienia na spotkaniu z mieszkańcami Zabrza odpowiedział na okrzyki części zebranych. – A co do tych, którzy tutaj skandują o ratowaniu gimnazjów, powiem krótko: różne zmiany są dokonywane w Polsce na przestrzeni ostatnich 27 lat. Jedne są lepsze, drugie są gorsze – mówił.
Podkreślił, że on sam chodził do ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroklasowego liceum. – I myślę, że ten system, gdy szkoła znała ucznia, a uczeń znał szkołę, a przede wszystkim środowisko tej szkoły, w tym inni rodzice, także znali ucznia, był dobrym rozwiązaniem – ocenił prezydent. Jego zdaniem te szkoły dobrze przygotowały uczniów do egzaminów końcowych i kontynuowania nauki.
– Oczywiście jest pytanie, czego nas uczą. Z całą pewnością trzeba uczyć inaczej, niż mnie uczono w mojej szkole przed '89 rokiem. Ale to już – zapewniam państwa – że polska szkoła będzie uczyła prawdziwej polskiej historii, historii, w której wiadomo, kto był zdrajcą, a kto był bohaterem – podkreślił Andrzej Duda.
Wizytę w Zabrzu Prezydent rozpoczął od złożenie wieńca przy pomniku Poległych Powstańców Śląskich. [Inf. własna/PAP]