Prezydent: Ci, którzy udzielali choćby najmniejszej pomocy żydowskim współobywatelom, zasługują na miano bohaterów narodowych

Uczestnicy i Organizatorzy
Międzynarodowej Konferencji „Pamięć i nadzieja”
w Sanktuarium Najświętszej Marii Panny
Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II
w Toruniu
Czcigodny Ojcze Rektorze-Założycielu!
Szanowni Państwo!
Z najwyższym uznaniem i wdzięcznością witam inicjatywę Instytutu im św. Jana Pawła II „Pamięć i Tożsamość”, jaką jest konferencja poświęcona Polakom ratującym Żydów z rąk niemieckich okupantów. Moralny i duchowy wymiar ich heroizmu, urzeczywistniającego chrześcijańskie ideały miłosierdzia, solidarności i miłości bliźniego aż po ofiarę z własnego życia, podkreśla miejsce tego spotkania. Toruńskie sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II staje się jednym z najważniejszych miejsc pamięci o osobach, które na równi z żołnierzami AK i cywilnymi działaczami Polskiego Państwa Podziemnego zasłużyły na miano naszych największych bohaterów narodowych. O tych, którzy udzielając choćby najmniejszej pomocy swoim żydowskim współobywatelom narażali siebie i swoich najbliższych na karę śmierci – wprowadzoną przez Niemców tylko tu, na podbitych ziemiach naszej Rzeczypospolitej Przyjaciół.
Pomoc ta miała charakter zarówno indywidualny, jak i państwowy. Polskie Państwo Podziemne ratowało Żydów, chociaż jego przedstawiciele byli tropieni, torturowani i mordowani przez okupantów. Wciąż wychodzą na jaw nieznane wątki tego dramatycznego rozdziału naszych dziejów. W tym roku przypomina o nich 75. rocznica powołania „Żegoty” – oficjalnej Rady Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj. Pamiętamy także o niezliczonych anonimowych Polakach – w tym licznych księżach i siostrach zakonnych – którzy uratowali życie tysiącom żydowskich dzieci. Nadal ujawniane są nowe fakty z życia wielu polskich rodzin, które działając na własną rękę przechowywały żydowskich znajomych, sąsiadów, także nieznanych uciekinierów z gett i transportów do obozów. Niestety coraz rzadziej można uhonorować ich inaczej niż pośmiertnie. Odchodzą też ocaleni i świadkowie tego wielkiego bohaterstwa. Ale to, co już wiemy o postawach wobec Zagłady, świadczy, że Polaków ratujących Żydów było wiele tysięcy. Nigdy nie będziemy znać ich wszystkich z imienia i nazwiska.
Mimo że obowiązkiem naszego państwa i narodu jest ich wytrwałe poszukiwanie oraz upamiętnianie odnalezionych, przez wiele powojennych dekad o Polakach ratujących Żydów było cicho, zdecydowanie zbyt cicho. Wskutek wielu zaniedbań łatwiej i szerzej rozpowszechniały się fałsze na temat historii najnowszej Polski i roli Polaków w tamtych tragicznych wydarzeniach. Dlatego trzeba uczynić zadość sprawiedliwości względem naszych bohaterów, a jednocześnie zadbać o dobro Polski i Polaków dzisiaj i w przyszłości.
W tym kontekście to my, współcześni, jesteśmy odpowiedzialni za stan wiedzy naszego narodu, innych Europejczyków i całego świata. Podjąłem te starania od początku mojej prezydentury, idąc w ślad za Prezydentem Profesorem Lechem Kaczyńskim, który jako pierwsza głowa naszego państwa na szerszą skalę przywracał pamięć o Polakach ratujących Żydów. Ufam, że istotnym bodźcem do kontynuowania, a zarazem zintensyfikowania tej koniecznej pracy będzie uchwalenie przez Sejm RP wniesionego przeze mnie projektu ustawy o ustanowieniu 17 marca Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej. Z głębokim wzruszeniem wspominam też uroczystości, podczas których miałem zaszczyt wręczać tym wspaniałym osobom ludziom wysokie odznaczenia państwowe.
Dziękuję wszystkim – w tym szczególnie dziennikarzom i publicystom Radia Maryja i Telewizji Trwam – którzy komentując te wydarzenia oraz przy wielu innych okazjach występują w obronie naszej narodowej pamięci i tożsamości, w obronie prawdy i sprawiedliwości.
Jestem przekonany, że działalność Instytutu im. św. Jana Pawła II „Pamięć i Tożsamość” przyczyni się do tego, by opowieść o Polakach ratujących swoich żydowskich bliźnich zajęła należne jej miejsce w pamięci historycznej ludzkości. Raz jeszcze dziękuję Państwu za włączenie się w to szlachetne i ważne dzieło.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda