Prezydent dziękuje załodze lotu LO 016

Prezydent Bronisław Komorowski wręczając odznaczenia załodze Boeinga 767 podkreślił, że awaryjne lądowanie było podręcznikowym modelem zachowania w sytuacji kryzysu, awarii, a także pokazem kunsztu i mistrzostwa pilota oraz wielkim zwycięstwem ludzi nad sobą.
Zobacz także:
Odznaczenia dla załogi Boeinga 767
Za wybitne zasługi w służbie państwu i społeczeństwu, za profesjonalizm i wzorową postawę w obliczu zagrożenia życia ludzkiego prezydent wręczył w poniedziałek ordery i odznaczenia załodze lotu LO 016 oraz pracownikom obsługi naziemnej i służb ratowniczych, biorącym udział w pomyślnej akcji awaryjnego lądowania Boeinga 767 na lotnisku im. F. Chopina w Warszawie.
- Pewnie okoliczności awarii, jej przyczyny i skutki będą badane przez różne instytucje państwowe do tego powołane, ale jest mi niesłychanie miło, że już dziś mogę wykonać to, co zapowiadałem 1 listopada, tuż po awaryjnym lądowaniu samolotu na płycie warszawskiego lotniska, że mogę w imieniu całej Polski – tej Polski, która obserwowała wszystko ze ściśniętym sercem, ale sercem pełnym nadziei – podziękować załodze, ze szczególnym uwzględnieniem kapitana – Tadeusza Wrony – mówił Bronisław Komorowski podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim.
Dodał, że jedna o odznaczonych pań wspomniała o własnym lęku, własnych obawach związanych z tym, że cała załoga ma własne rodziny, dzieci, o których wówczas myśleli. A przecież mimo lęku o siebie, o najbliższych, gdy trzeba potrafimy myśleć o tym, co jest nakazem albo profesjonalizmu, albo poczucia służby – zaznaczył prezydent.
Bronisław Komorowski mówił, że Polacy naprawdę ze ściśniętymi sercami obserwowali niezwykłe minuty awaryjnego lądowania i z lękiem myśleli o tym, co się wydarzy. – Była to mieszanina lęku, niepewności, ale i nadziei związanej z tym, że wierzymy w umiejętności ludzkie, wierzymy w szczęście, w opatrzność - podkreślił. - Wielu z nas myślało niezwykle ciepło i o załodze samolotu i o pasażerach, ale też o ich najbliższych – dodał.
Prezydent wspomniał, że tym większa była ulga, radość, tym większa była duma z tego, że ujawniły się umiejętności ludzkie, umiejętności organizacyjne, które powstrzymały ten zły bieg wydarzeń.
Zobacz także: Prezydent: Gratuluję lądowania załodze Boeinga
Kapitan Tadeusz Wrona, który odebrał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, dziękował załodze i służbom, które z nimi współpracowały. – To prawdziwi bohaterowie tego zdarzenia – zaznaczył. Swoje odznaczenie zadedykował wszystkim osobom, dzięki którym udało się doprowadzić sprawę do pozytywnego finału.
Magda Steczkowska, która była pasażerką lotu LO 016 , zaśpiewała dla załogi i wszystkich zgromadzonych w Pałacu Prezydenckim na uroczystości.