„Jaka sztuka dziś, taka Polska jutro” to tytuł wystawy prezentującej prace z kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, którą prezydent Bronisław Komorowski otworzył w piątek w jednej z sal Pałacu Prezydenckiego.
- Szalenie odpowiada mi taki kierunek myślenia, jaki wynika z tytułu wystawy, że sztuka dzisiejsza mówi o tym, jaka będzie Polska jutro. Ale warto uzupełnić tę myśl o drugą część, że dzisiaj każda najbardziej niepokorna sztuka w przyszłości stanie się klasyką. Na tym polega pewien postęp – powiedział prezydent, otwierając wystawę. - Liczę na to, że nowoczesne spojrzenie przez nowoczesną sztukę ułatwi zrozumienie Polski dzisiejszej i Polski przyszłej – dodał.
W opinii prezydenta, pokazanie ważnych wielkich wydarzeń poprzez dzieła artystów, którzy myślą w kategoriach nowoczesności i chcą się odróżnić od klasycznego ujęcia jest czymś bardzo inspirującym, także do myślenia o tym, co w przyszłości po nas zostanie, jak następne pokolenia będą patrzyły na polskie dylematy, wyzwania.
Prezydent podkreślił też, że Polska jest krajem zniszczonym przez wiele różnych kataklizmów politycznych, historycznych, wojennych, w czasie których ucierpiały zbiory sztuki. - My dzisiaj tego nie odtworzymy, nie zagospodarujemy straconego czasu, nie stworzymy galerii impresjonistów czy mistrzów renesansu – zaznaczył.
Ale w jego ocenie, możliwe jest zbudowanie ambitnej – na miarę polskich ambicji i możliwości dzisiejszych – galerii sztuki współczesnej. - Takiej, która nie od razu będzie MoMĄ (The Museum of Modern Art), ale będzie miała aspiracje. To jest w zasięgu polskich możliwości. Tu trzeba koncentrować znaczną część wysiłków – przekonywał prezydent.
Bronisław Komorowski wyraził zadowolenie z ekspozycji w Pałacu, bo jak mówił, Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest trochę „muzeum bezdomnym”, które liczy na własną siedzibę.
Ekspozycja prezentowana jest w sali – mówił prezydent - gdzie będzie już niedługo pokazywana wielkość, godność Polski w sposób bardzo klasyczny – będą w niej wysiały m.in. sztandary.
Bronisław Komorowski podziękował inicjatorom i wykonawcom pomysłu wystawy. Jak dodał, liczy na to, że ta nietypowa wystawa – jak na mury ważnego gmachu państwowego - będzie dostępna dla wszystkich osób chcących ją obejrzeć.
Wystawa będzie prezentowana w Pałacu Prezydenckim do połowy kwietnia. Zwiedzający będą mogli ją oglądać w dniach 2-3 lutego 2013, a później w kolejnych ustalonych terminach.
W otwarciu wystawy wzięła udział Pierwsza Dama, a także ministrowie w KPRP i Doradcy Prezydenta.
Na wystawie prezentowane są:
„Guma” – praca Pawła Althamera. „Guma” to pseudonim znanej na warszawskiej Pradze postaci. Althamer, jeden z najważniejszych współczesnych artystów, rozwija koncepcję rzeźby społecznej, sztuki, której budulcem są międzyludzkie relacje i więzi.
„Niewidzialne kobiety Solidarności” - projekt chorwackiej artystki Sanji Iveković. Praca jest modyfikacją słynnego plakatu „W samo południe”. Gary Cooper zamiast rewolweru trzymał kartę wyborczą - tym razem na plakacie znalazła się sylwetka kobiety.
„Oczodoły” Rafała Bujnowskiego. Praca przedstawia zimne, architektoniczne kadry nieukończonego apartamentowca, przywołując kryzys ekonomiczny ostatnich kilku lat, jak również dobrze znane z polskiego krajobrazu pustostany – symbol nieokiełznanych aspiracji, gorączkowego zapału, pieniędzy i ich braku.
„Nasz śpiewnik” Artura Żmijewskiego – film, którego bohaterowie wydobywają z pamięci różne melodie: pieśni ułańskie, przedwojenne szlagiery, polski hymn.
„Bez tytułu (Jan Paweł II)” Piotra Uklańskiego - portret papieża Jana Pawła II został „ułożony” z ciał trzech i pół tysiąca brazylijskich żołnierzy. Ten „żywy obraz” gra z narodową ikoną i tradycyjnymi sposobami jej prezentacji, a jednocześnie wpisuje się w kontinuum przedstawień papieskich w polskiej sztuce.
Są także prace, których autorami są Wilhelm Sasnal, Alina Szapocznikow i Olga Czernyszewa.